Ponosiłam kolor przez tydzień, ale tylko dlatego, że teraz miałam ochotę na nudziaka, więc nie macie się co obawiać. Formuła Semilacu jest fenomenalna i nie ma mowy o tym by bać się o swoje paznokcie w ciągu najbliższych dwóch-trzech tygodni. Jedyną rzeczą, która może skłonić do tego by zapragnąć nowego mani jest fakt, że paznokcie rosną, a odrost bywa widoczny. Nie ma jednak mowy o tym, że lakier odpryskuje, staje się matowy, czy nieestetyczny. Nie! Jest tak samo błyszczący i piękny przed samym zmyciem, jak ma to miejsce zaraz po wykonaniu nowego manicure'u.
Czekolada i kawa
Bardzo mi się podoba i na pewno będę po niego z ogromną przyjemnością sięgać jesienią oraz zimą. Właśnie wtedy będę miałam ogromną fazę na takie brązy, szarości itp. I wydaje mi się, że nie będę jedyna, bo Wy pewnie macie podobnie. Prawda?
Spodobał się Wam?
Bardzo ładny kolor :) Ostatnio coś u Ciebie semilaco-tematycznie :)
ReplyDeletePiękny kolorek :)
ReplyDeleteŚliczny kolorek, bardzo w moim guście :) I ten pierścionek zwrócił moją uwagę, zaręczynowy? Bardzo mi się podoba!
ReplyDeleteNie doczekałam się zaręczynowego :)
DeleteTen to prezent urodzinowy od taty :)
Aha, i jakby co, to jest to cytryn oraz dwa diamenty (Apart) :)
DeleteTak, ale na zimę, teraz zdecydowanie nie. A powiedz, nie doprowadza Cię do szaleństwa zmywanie hybryd? U mnei zajmuje to tyyyle czasu:(
ReplyDeleteNa ten moment jest dla mnie zbyt jesienny, chociaż ja brązów na pazurach tak czy siak nie lubię :P
ReplyDeletePiękny kolor ! Jeszcze nie widziałam takiego lakieru :)
ReplyDeleteOsobiście nie przepadam za takimi kolorami na pazurkach ale mimo to ten lakier wygląda ciekawie :)
ReplyDeleteBardzo ładny kolorek. :)
ReplyDeletenie jestem może fanką takich ciemnych brązów na pazurkach, ale ten wyjątkowo jest ładny :)
ReplyDeleteOoo.. cudny kolor :))
ReplyDeleteCudny kolor i piękny pierścionek!
ReplyDelete