Konturowanie tanim kosztem - paletka Wibo 3 steps to perfect face


O tym, że jestem ogromną fanką rozświetlacza Wibo, Diamond Illuminator, nie muszę wspominać po raz setny, prawda? Wszystkie już to o mnie wiecie. Dlatego, gdy zobaczyłam w Rossmannie paletkę z różem, bronzerem oraz rozświetlaczem w jednym, postanowiłam skusić się na ten kosmetyk i dać mu szansę. 


Zamknięty w plastikowej, czarnej palecie bronzer jest dość mocno napigmentowany. Dlatego uważałabym z jego ilością. Lepiej jest nałożyć go mniej i dołożyć, niż narobić sobie plam, o które wcale nie trudno. Barwa jest dość ciepła, więc nie będzie pasował każdej dziewczynie. Ja z przyjemnością zaznaczam też nim załamanie powieki. Dzięki temu uzyskuję naturalny efekt.  


Róż, który znalazł się w zestawie, jest słabo napigmentowany. Sam producent określa go mianem holograficznego. Ma w sobie dużo drobno zmielonych drobinek, które ładnie odbijają światło. Umiejętnie nałożony, daje efekt naturalnego i zdrowego rumieńca. 


Marka Wibo zaskoczyła mnie rozświetlaczem. Mamy tu do czynienia z kolejną petardą, która zdetronizowała mojego ulubieńca. Teraz to właśnie po ten rozświetlacz sięgam najchętniej. Ma jasną, delikatnie chłodną barwę, ale na mojej cerze wygląda po prostu świetnie. Zdecydowanie ożywia i rozjaśnia cały look. 


Paletka kosztuje w regularnej cenie około 18zł, a jak wiadomo, dzięki promocjom, można ją dorwać dużo taniej. Warta jest grzechu dla samego rozświetlacza. Też tak sądzicie?

POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY