Dziś na blogu Firmoowo

Ci, którzy polubili mnie na Facebook'u wiedzieli pierwsi, że odezwała się do mnie sympatyczna Laura z Firmoo.com. Ja już od bardzo dawna trafiam na posty dziewczyn, które są zachwycone jakością i dbałością w wykonaniu okularów. Szczególnie na myśl przychodzi mi Siouxie , która z każdą kolejną parą wybiera sobie coraz piękniejsze, odważniejsze, ale i bardzo pasujące jej okulary.

Nie wiedziałam, czy się zgodzić na współpracę, bo warunkiem było pokazanie swojej twarzy na blogu. Coś, czego jeszcze nie robiłam. Może nie dlatego, że nie chcę się pokazywać, a dlatego, że nie jestem mistrzynią w robieniu zdjęć samej sobie. Dla mnie to istna męczarnia. Tak już jest, że jak mam ze sobą aparat, to zdjęcia mają wszyscy dookoła, ale nie ja.

No, ale się zgodziłam. Także dzisiaj pochwalę się Wam moją twarzą. Uznałam, że jest to dobry moment do poćwiczenia. (Ogólnie wyszłam, jak nie ja, więc sama siebie na zdjęciach nie poznaję :P ). Mam nadzieję, że nabiorę wprawy, bo kupiłam przecież ostatnio aż trzy podkłady i wiem, że chętnie o nich poczytacie. A zdjęcia na twarzy przed i po, to jednak spore urozmaicenie. To jednak trochę śmieszne, że zrobiłam około 60 zdjęć, a do publikacji nadają się tylko dwa, które i tak mi się nie podobają :)


Może jednak napiszę trochę o okularach, co? Bo jeszcze nic o nich nie wiecie. Mój model to unisex, ale różowy kolorek nie każdemu mężczyźnie pasuje :) Bardzo przypadły mi do gustu od samego początku. Na co dzień noszę okulary korekcyjne, głównie do czytania i pisania, przy laptopie też nie pogardzę. Te jednak są zerówkami, czyli mają tylko sprawiać dobre wrażenie i być ładnym elementem/uzupełnieniem stroju. 


Mój model znajdziecie pod adresem : http://www.firmoo.com/eyeglasses-p-2431.html#3845

Fajną sprawą jest też to, że Firmoo robi prezent swoim nowym klientom i pierwszą parę można zamówić całkowicie za darmo. Płacicie wtedy wyłącznie za dostawę. (A ta jest Fed-exem. Nie wiem, jak Wy, ale ja się poczułam, jak w Cast Away :D ). Jak kogoś to zainteresowało, to KLIK. Przy każdym modelu, po lewej stronie znajduje się wirtualny pomocnik, do którego możecie wgrać swoje zdjęcie twarzy i sprawdzić, czy dany model będzie Wam pasować.


Teraz już o samych okularach, które przyszły do mnie w twardym etui (plus ściereczka), do którego dodatkowo jest dołączone jeszcze jedno, materiałowe. Ja to drugie omijam, bo już jedne okulary mi się w torebce przez to załatwiły na amen. Dlatego wolę w nim po prostu przechowywać dołączone śrubki i malutki śrubokręcik. Bardzo mi się to spodobało, bo nawet, jak mi się coś poluzuje, to sobie sama dokręcę. 


Przesyłka dotarła do mnie w mniej więcej tydzień. Niestety nie liczyłam dokładnie dni, ale więcej niż 7 dni, to nie było. Kontakt też nie był utrudniony, chociaż wymagany jest minimalny poziom języka angielskiego. 

A tak wyglądam ja w moich nowych okularach. Stałam się hipsterem. Nawet nie wiecie, jak mi serce wali, gdy klikam "opublikuj" :) Wybaczcie mi to jeszcze, nauczę się robić sobie zdjęcia - obiecuję :) 


Zdecydowanie lepiej wyglądam w nich na żywo, niż na zdjęciach. Zebrałam już nawet kilka komplementów. I tak na koniec, powiedzcie mi, czy jesteście zainteresowane rozdaniem z Firmoo?

POPRZEDNI
NASTĘPNY

9 comments :

  1. Bardzo ładnie w nich wyglądasz :)))
    Ja ostatnio wygrałam właśnie rozdanie z firmoo i moja para już do mnie leci :D

    ReplyDelete
  2. Po pierwsze super wyglądasz i fajnie Ci pasują!
    Po drugie zazdroszczę współpracy:)
    A po trzecie ja ostatnio wygrałam firmoowki:P

    ReplyDelete
  3. Świetne oprawki, słyszałam sporo dobrego o tych okularach :)

    ReplyDelete
  4. Wszyscy mają firmoo, a ja nie mam :D ale ty masz fajne te okularki, pasują Ci :)

    ReplyDelete
  5. bardzo ładne okularki! Śliczna jesteś! W końcu pokazałaś swoją piękną buzię :)

    ReplyDelete
  6. stylowe okularki, lubię takie , ładnie Ci w nich :)

    ReplyDelete
  7. ładne okulary:) ja jeszcze nie miałam okazji widzieć ich "na żywo":)

    ReplyDelete
  8. Świetne okulary, bardzo ładne oprawki, też mam od nich 2 pary ;)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY