Syrenie pocałunki



Hej! 
Dzisiaj przyszła pora na recenzję kosmetyku, który zużyłam już kupę czasu temu, ale nie miałam czasu usiąść i rzetelnie napisać o nim to, co chciałam.  Dzisiaj jest ta chwila, więc zabieram się do opowiedzenia Wam, co sądzę o piance do mycia Syrenie Pocałunki od Craft'n'Beauty. Dziewczyny już wiedzą, że na opakowaniu jest literówka, ale kto by się przejmował? ;) Kosmetyk w środku jest bezbłędny ;) 




Przyznam szczerze, że słyszałam wcześniej o takim kosmetyku, jak pianka do mycia ciała, który pojawił się w ofercie Organique. Jakoś nigdy nie było mi z nimi po drodze. Wiem też, że za 200ml kosztują około 30zł i mają dość okrojone możliwości zapachowe. 

Pianki z Craft'n'Beauty są robione na zamówienie, więc tak naprawdę możemy nie tylko wybrać z mnóstwa odjazdowych (dziewczyny naprawdę mają wyobraźnię!) propozycji zapachowych, ale możemy także zażyczyć sobie swój, indywidualny zapach. Macie ochotę na coś odjechanego? 




Poniżej podaję Wam wszystkie wymyślone przez dziewczyny zapachy, które znalazłam .

Księga czarów – Drzewo sandałowe, Ylang-Ylang i paczula na bazie wanilii i… zapachu zasypki na niemowlęcą pupkę :) Demony i niewinność czyli kwintesencja zaklęć z krainy czarów.

Godzina duchów – Świeże jagody i dynia. Może to brzmi dziwnie, ale ten zapach jest prawdziwie… zaskakujący i przepyszny!

Daenerys – Ciepły, drzewny aromat. Nuty drzewa sandałowego, wanilii i bursztynu na bazie azjatyckich kwiatów. Tylko dla prawdziwych Khaleesi :)

Cukierkowa wróżka – Zapach rodem z "Dziadka do orzechów" Śliwki, wiśnie i pomarańcze podbite lekko pieprznymi, drzewnymi tonami… Absolutnie urocze!

Ugryź! – Cytrusowe nuty limonki i pikantnej pomarańczy z domieszką wiśni i kęsu wanilii. Zapach w sam raz dla Draculi! :) (powrót do oferty! :) )

Jabłkowa Brandy – Kupidyn niewątpliwie zamoczył swoją magiczną strzałę w tym zapachu! Świeże jabłka z odrobiną cynamonu i goździków, prosty ale boski! :)

Figa z… demerarą – Piękny zapach fig, brzoskwiń i marakui zmieszany z egzotycznym kokosem, orchideą, jaśminem i frezją z kapką wanilii, karmelu, cukru oraz piżma. W sam raz dla marzycieli!

Czas na disco - Kwiatowe nuty irysa, jaśminu, lilii wodnej, orchidei i białej róży. Do tego odrobina neroli, kwiatów różowego grejpfruta na bazie drzewa sandałowego, piżma i bobu tonka. Niezwykle intrygujący zapach dla prawdziwych koneserów.

Pychotka - Jabłko, ogórek, i yuzu, dalej nuty magnolii, tuberozy, konwalii i świeżo ściętych róż. Wszystko to na bazie drzewa sandałowego i białego bursztynu. Niezwykle kuszące!

Świeże pranie – Prawdziwy zapach… czystości :) Doskonała równowaga cytrusów, zasypki dla niemowląt i… lasu. To będzie miłość od pierwszego wąchania :)

Żurawina o północy – Soczyste nasiona granatu i cierpkie jagody żurawiny z dodatkiem waniliowego cukru. Do zjedzenia! :)

Kawa-sutra  - Zmysłowy zapach palonej kawy pełnej temperamentu. Nic do dodania! Ten zapach przeniesie Was prosto do kameralnej palarni najlepszej kawy na świecie :)

Tajemnica cukiernika – Ciepły, migdałowy, otulający aromat marcepanu. Idealny na chłodne, zimowe wieczory :)

Worek Św. Mikołaja – Ośmielę się to powiedzieć – jakże seksowny zapach! :) Pieprz, gałka muszkatołowa i goździki wymieszane z czarnym bzem, jeżynami, śliwkami i mchem dębowym na bazie oranżadki w proszku i mięty. Wwwwyyystrzałowy zapach!

Pora na deser - Podaruj sobie odrobinę przyjemności. Zapach kruchego ciasta z bitą śmietaną, nutami wanilii skropione sokiem ze świeżej limonki. W dodatku ten deser ma 0 kalorii :)

Ciastko cytrynowe – smakowity zapach domowego ciasta cytrynowego… cytryna, masło, wanilia i kapka kokosu… Mmmm.

Belgijskie gofry – najlepszy przykład ciepłego, otulającego aromatu. Dyniowe gofry z syropem klonowym, posypane brązowym cukrem i mielonymi orzechami z dodatkiem roztopionego masła. Mniam! (HIT)

Romantyczny bursztyn – zmysłowe połączenie wiśni, sosu „Custard”, wanilii i drzewa sandałowego (odpowiednik zapachu Victoria’s Secret)

Nagi tyłek – nie, nie, to nie taki zapach gołego tyłka, jak Wam się wydaje :P W tej wspaniałej mieszance znajdziecie nuty jabłek, miodowego melona, truskawek i gruszek ze szczyptą aromatycznych przypraw :)

Kaszmir – zmysłowa, egzotyczna mieszanka szafranu, ziela angielskiego, kwiatów białego pieprzu na bazie zapachu wanilii i paczuli.

Ciasteczka „Pieguski” – smakowity aromat świeżo upieczonych ciasteczek czekoladowych.

Bąki małpy  zapach obiadu małp… :P Aromat bananów, grejpfruta, mango, kiwi wymieszanych z jagodami i kokosem! Nasz craftandbeauty’owy faworyt! :) (HIT)


Pianka ma zbitą, bardzo gęstą konsystencję. Zastanawiałam się, do czego ją porównać. Jest trochę gumowa, trochę jak pianki marshmallow. Pod prysznicem spisuje się świetnie. Nabieramy odpowiednią ilość i rozcieramy na ciele. Wtedy tworzy się z niej kremowa, bogata piana, która nawilża ciało. Dobrze się rozprowadza pod prysznicem i nie widzę w niej minusów. Chociaż nie! Jeden jest... Było mi przykro, gdy się skończyła. Wersję, którą widzicie tutaj, można nazwać testerem. Pełnowymiarowa wersja ma 250ml i jest zamknięta w przezroczystym opakowaniu, tak samo, jak peeling do ciała. 

Ma bardzo prosty skład, w którym znajduje się olej kokosowy. To on jest odpowiedzialny za miękką skórę po kąpieli.


Bardzo chciałabym opisać ten zapach, tak... jak krowie na rowie, ale nie umiem. To prawdziwy zapach syrenich pocałunków. Wyobraźcie sobie jakąś zajebiaszczą laskę, z tym rybim, błyszczącym ogonem, siedzącą na kamieniu. Wzburzone fale rozbijają się o skałę, jej piękne loki zroszone ciepłą wodą, słońce ogrzewa jej ramiona. A ona wysyła do Was pocałunek, który pachnie tą sytuacją. Wydziwiam, co? ;) 
Po prostu, pianka pachnie świeżo i ciepło równocześnie, delikatnie, takim głębokim oddechem nad morzem. Trzeba to po prostu poczuć. 

Dodatkowo, bardzo podoba mi się, że jest zabarwiona na lekki błękit. 


Aż zapragnęłam ją mieć ponownie! To niesamowity produkt do kąpieli. Jak dla mnie luksusowy, bo w tym wypadku luksus nie łączy się z ceną, ale z uczuciem, jakie mi daje. 

Aktualnie wszystkie kosmetyki Craft'n'Beauty są objęte 30% obniżką. Promocja trwa do 25. listopada lub do wyczerpania zapasów. W ofercie znalazły się też zestawy prezentowe.


Mnie ta syrena zawróciła w głowie, a Wam? 

POPRZEDNI
NASTĘPNY

5 comments :

  1. Wizualne doznania-wow! Podejrzewam, że jak i wygląda tak i obłędnie pachnie:)

    ReplyDelete
  2. A widzisz, to jak jest zniżka, to może uda mi się załapać;).

    ReplyDelete
  3. ale napakowany pojemniczek :)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY