Zestaw Kreatora Zapachu od Craft'n'Beauty




Lubicie palić woski? Ja powiem szczerze, że to zależy od nastroju. Jednak, zdecydowanie lepiej się "bawię" zapalając jakąś ładnie wyglądającą i jeszcze lepiej pachnącą świecę. W woski nie bawiłam się już dawno, głównie przez fakt, że musiałam je łamać do kominka, a potem je wydłubywać. Dziewczyny z Craft'n'Beauty jakiś czas temu zaskoczyły mnie przesyłką. Spodziewałam się tego dnia kuriera, ale szczerze mówiąc, czekałam na coś innego. Dlatego - polecam takie przypadkowe niespodzianki ;) 



Ich firma trochę ostatnio się przekształciła i dziewczyny postanowiły wrócić do początków swojej działalności. W ten sposób, powstał zestaw kreatora zapachu (klik) . Każdy z nas może skomponować swój mały zestaw, którym może uraczyć ukochaną osobę w ramach prezentu lub po prostu sprawić przyjemność samemu sobie. 

Z czego składa się taki zestaw? 
Przede wszystkim, jest przepięknie zapakowany. Otrzymujemy przesłodkie, malusie, tekturowe pudełeczko, w którym znajdują się gwiazdki. Jest ich dokładnie 10. Do tego otrzymujemy pięć miniatur zapachów, każdy po 2ml. Tak, by można było wybrać sobie swoje ulubione. 



Istnieje też możliwość zakupu gwiazdek osobno. Każdy kolejny wosk kosztuje 1.19zł za sztukę. Miniatura olejku zapachowego wystarcza na 4 woski. 


O co w tym wszystkim chodzi?
Już tłumaczę! Na początku potrzebny jest nam kominek. Ja musiałam się zaopatrzyć w nowy, bo stary zginął dość tragicznie. Wrzucamy jedną gwiazdkę do kominka, podgrzewamy i dolewamy do niej 1-2 kropelki ulubionego zapachu. Woski roztapiają się naprawdę momentalnie, więc nie ma z tym problemu. Są też znakomitym nośnikiem dla zapachów, ponieważ same kompletnie nie pachną. Oczywiście, można też mieszać zapachy i dowolnie komponować własne. 


O tyle fajny jest jeszcze fakt, że olejki, których używają dziewczyny są przebadane  i dopuszczone do używania w kompozycjach kosmetycznych. Dlatego już nic nie stoi na przeszkodzie, żeby stworzyć własną mgiełkę zapachową, czy balsam do ciała. Ba! Olejkami można też skropić nadgarstki i pięknie pachnieć w ciągu dnia. W końcu są bezpieczne dla skóry, a jak wiadomo - olejki, to skoncentrowane zapachy, które są mocne i intensywne.


Dostępne są również olejki pełnowymiarowe, o pojemności 10ml. Każdy z nich kosztuje 12.90zł. Dziewczyny wrzuciły nam do paczek zapachy na chybił-trafił. U mnie ustrzeliły 50:50. Z jednego zapachu jestem zadowolona, a drugi powędruje do kogoś bliskiego, bo niestety, jest nie dla mnie. A szkoda, żeby taka fajna rzecz się zmarnowała.

Eliksir miłosny - unikalna mieszanka grapefruita, cytryny, mandarynki i liści zielonych pomidorów podbita lekko jaśminem, odrobiną eukaliptusa na bazie drzewnych aromatów.

Z przykrością muszę stwierdzić, że miłości z tego nie będzie. Trochę inaczej wyobrażałam sobie ten zapach zanim odkręciłam korek, więc byłam przekonana, że zapach będzie słodki - taki, jak lubię. Niestety. Co prawda, podoba się innym, ale mnie osobiście nie zachwycił. Nie przepadam za cytrusowymi zapachami, ponieważ mam wrażenie, że dominują całość. Nie mogę się oprzeć by powiedzieć, że czuję samą cytrynę. Tylko wiecie, każdy z nas ma inny nos i każdy inny gust. Wiem, że mojej mamie ten zapach spodobałby się bardzo, bo jest mocno w jej stylu, więc niedługo zabiorę go ze sobą do niej. Na pewno się ucieszy. 



Siesta - ach, cóż to jest za zapach! Niezwykły! Wyjątkowy! Jedyny w swoim rodzaju! Pokochacie go za cudowne połączenie świeżych, lekko kwaskowych mandarynek i limonek doprawionych świeżo zerwanymi liśćmi bazylii. 

Tak zapach opisują dziewczyny. I powiem Wam szczerze, że ten przypadł mi do gustu już dużo bardziej. Co prawda, w pierwszych momentach mocno czuję cytrusowe aromaty, ale po paru minutach zapach ten się rozwija i liście bazylii dają mu kopa. Nie jestem dobra w opisywaniu zapachów, więc powiem Wam jedynie, że kojarzą mi się one z jakimiś męskimi perfumami, ale takimi z gatunku tych lekko-średnich w intensywności.




Olejki mają wygodny zakraplacz, który pozwala na dozowanie zapachu. Tak, jak wspomniałam, dla mnie 2 krople, to maksimum, ale to tak naprawdę zależy od Was, czy chcecie mocniejszy i intensywniejszy zapach, czy coś delikatniejszego. 

Wszystkie dostępne wersje zapachowe wraz z ich składami znajdziecie tutaj. 




Co sądzicie o takim zestawie? Skusicie się na zakupy?
Jesteście fankami zapachowych świec i wosków w domu, czy raczej przechodzicie obojętnie koło takich rzeczy?

POPRZEDNI
NASTĘPNY

8 comments :

  1. Zestaw jest po prostu świetny. Uwielbiam takie rzeczy, do tego pięknie zapakowany. Muszę sobie taki sprawić.

    ReplyDelete
  2. WOW! Można udawać, że jest się bohaterem "Pachnidła":).

    ReplyDelete
  3. Zestaw bardzo fajny. Sama jestem fanką ładnych zapachów w domu . :)

    ReplyDelete
  4. uwielbiam świeczki, zwłaszcza zapachowe :)

    ReplyDelete
  5. Bombowy zestaw! Wygląda pięknie.

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY