Semilac, ulubione kolory na lato


Długo nosiłam się z zamiarem pokazania Wam kolorów, które są najnowsze w mojej kolekcji lakierów hybrydowych. Mam je od kilku tygodni, ale większość z nich idealnie wpasowuje się w trendy na lato. Każdy z nich pojawił się na moich paznokciach co najmniej jeden raz. 



Na pierwszy ogień idzie kolor 023 Banana. Bananowy żółty, to kolor, który idealnie pasuje do opalonej skóry. Dlatego jest wręcz wspaniały na lato. Jak wiadomo, takie neony mają branie właśnie o tej porze roku. Lubię go też w jeszcze jednej roli, jaką jest idealne połączenie w letnie ombre. I to z kolorem, który zobaczyć możecie poniżej łączy się przepięknie! 


Kolejny kolor, to 021 Turqouise. Turkus, z jakim mamy tutaj do czynienia, to dla mnie trochę bardziej zieleń, niż sam turkus, ale to nie zmienia faktu, że jest bardzo ciekawą barwą. Jak wspomniałam wcześniej, znakomicie łączy się w ombre z kolorem Banana. Idealny na lato.


Piękny, jasny róż z brzoskwiniowymi tonami, 054 Pale Peach Glow, to jeden z moich ulubieńców. Nie tylko moich ulubieńców, ale też moich koleżanek. To kolor, który znakomicie wygląda na każdej dłoni, niezależnie od karnacji. Ma w sobie małe, srebrne drobinki, które mienią się w słońcu. 


Długo nie byłam pewna koloru 055 Peach Milk. Głównie dlatego, że trochę się boję się takich brzoskwiniowych barw. Ten kolor smacznego, owocowego shake'a okazuje się być bardzo dobrym wyborem do skóry muśniętej słońcem.  


A teraz jeden z moich ulubionych kolorów, czyli 035 Bright Lavender. Jeśli jeszcze tego o mnie nie wiecie, jestem miłośniczką fioletu. Dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy znalazłam hybrydową wersję mojego ulubionego, lawendowego koloru wśród lakierów, których aktualnie używam. Cieszy mnie przy okazji fakt, że nie jest to standardowa lawenda. Widać w niej niezłą dawkę neonu. 


Historii o mojej miłości do fioletu ciąg dalszy. 129 Violet Bliss, to mocny i intensywny fiolet, obok którego niełatwo przejść obojętnie. Jest naprawdę głęboki, dlatego wydaje mi się, że jest to kolor uniwersalny. Jeśli jesteście miłośniczkami takich barw, to będzie ona świetna przez cały rok.


021 Ruby Charm, to kolor z którym mam love-hate relationship. Ciężko mi to wyjaśnić, ale gdy widzę go na próbniku, to podoba mi się ogromnie, ale jak nakładam go na swoje paznokcie, to nie jestem już do niego taka przekonana. Ruby Charm jest mocnym różem z fioletowym tonem. To neon, ale bez przesady. 


111 Cherry & Berry, to kolor, który nie trafił do regularnej sprzedaży. Często bywa prezentem do zakupów. To właśnie taka wiśniowa czerwień, która ma w sobie wiele drobinek. Jestem jednak zdania, że te drobinki są zbyt dużej wielkości. Mimo wszystko jednak uważam, że wygląda uroczo, gdy jest nałożony na jeden palec.


A teraz powiedzcie mi, który kolor podoba się Wam najbardziej? I jaki jest Wasz ulubiony, wakacyjny lakier?

POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY