MAKE-UP MENU: Out of the Blue


Gdy pisałam Wam ostatnio o moich nowych, ulubionych kredkach do oczu z Marca Jacobsa, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że powinnam sięgnąć po tę niebieską w kolorze Out of the Blue, która patrzyła na mnie od dłuższego czasu. Kilka lat temu, namiętnie nosiłam niebieski eyeliner wiosną i tak sobie pomyślałam, że pora sobie przypomnieć zasady robienia kresek na powiece. Może w wydaniu wiosennym?


Na powiece mam też dwa cienie GlamShadows. Odcienie, których użyłam, to Dominikana oraz Cytrynowa Mgiełka. Nie jestem fanką nazw tych kosmetyków, ale przyznam szczerze, że jakość tych cieni naprawdę mnie oczarowała. Odkąd trafiły w moje ręce, używałam ich niemal codziennie. Są fenomenalnej jakości, a przy tak niskiej cenie... to po prostu ideały! 



Na całą powiekę ruchomą oraz powyżej załamania, nałożyłam puchatym pędzlem cień Cytrynowa Mgiełka. Jest to specyficzny kolor, o dość niewielkim pigmencie, który blednie podczas rozcierania, ale daje się intensyfikować. Ma w sobie coś z cytrusowej skórki, to prawda. I wygląda, jak mgiełka. Trochę w nim błękitu, trochę żółtego, co w połączeniu (pewnie pamiętacie to z lekcji plastyki w podstawówce) daje odrobinę zieleni. 

W wewnętrznym kąciku oraz na środku powieki wklepałam cień Dominikana, który jest przepięknym turkusem o intensywnie błyszczącym wykończeniu. To błękit ze złotym refleksem. Wklepałam go opuszkiem palca, by osiągnąć maksymalny błysk bez konieczności używania cienia na mokro. Myślę, że się ze mną zgodzicie, że na środku powieki mieni się niesamowicie!

Kreskę wykonałam przy użyciu kredki do oczu Highliner Gel Eye Crayon od Marca Jacobsa, w kolorze Out of the Blue. Najpierw wyrysowałam szkic kreski przy użyciu precyzyjnego pędzelka, a następnie wypełniłam kontur kredką. To było arcyłatwe!

Jak Wam się podoba taka odważna propozycja? Włączacie trochę koloru do swojego makijażu na wiosnę?


POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY