Artdeco, seria makijażu do zadań specjalnych - mocno kryjący podkład i kolorowe korektory

artdeco-full-coverage-kryjacy-podklad-korektory-kolorowe

Linia maskująca niedoskonałości od Artdeco, to temat dzisiejszego wpisu. Nowy podkład Liquid Camouflage Full Cover Foundation, to produkt wysoce kryjący. Chciałabym Wam powiedzieć, czy rzeczywiście warto w niego zainwestować, ale niestety... same widzicie w swatchu poniżej, że kolory w tej serii znacząco odbiegają od tego, czego oczekiwałabym od podkładu. Odcień 12 Light Apricot, to niestety jakiś mały dramacik. Niby najjaśniejszy, niby chłodny, a na twarzy tworzy po prostu pomarańczkę.

artdeco-full-coverage-kryjacy-podklad-korektory-kolorowe

Powiem Wam więc tylko to, co zapewnia producent. Kosmetyk ten ma pomagać zamaskować wszelkie niedoskonałości, jednocześnie nie tworząc efektu maski. W efekcie ma gwarantować idealną, naturalnie wyglądającą cerę. Jego atutem ma być oporność na wysokie temperatury.  Kolor, który tutaj widzicie, to najjaśniejsza barwa, 12 Light Apricot o tonacji chłodnej.

artdeco-full-coverage-kryjacy-podklad-korektory-kolorowe

Mogę się za to wypowiedzieć na temat kolorowych korektorów, które mają być pomocne podczas maskowania mocnych przebarwień na skórze. Ich jedynym mankamentem jest to, że występują w formie temperowanej kredki. ŻÓŁTY to kolor, który pomaga ukryć przebarwienia oraz ciemne plamy. Dobrze więc się nadaje się do zakrywania cieni pod oczami oraz przebarwienia potrądzikowe. POMARAŃCZOWY, to kolor wspomagający walkę z fioletowymi zasinieniami pod oczami. ZIELONY neutralizuje kolor czerwony, który jest odpowiedzialny za wszystkie naczynka, rumieniec i wypryski.

artdeco-full-coverage-kryjacy-podklad-korektory-kolorowe

Produkty te są kremowe i pięknie się blendują. Szczególnie ukochałam sobie odcień pomarańczowy, który pomaga mi zniwelować cienie pod oczami, w dolinie łez.

Chciałabym wypróbować podkład, ale musicie mi wybaczyć, nie potrafię nałożyć takiego koloru na moją twarz. Nie ma po prostu takiej opcji. Korektory natomiast bardzo polecam. Są naprawdę przyjemne i myślę, że odnalazłyby się w torbie każdego makijażysty.

Lubicie produkty Artdeco? Korzystacie na co dzień z kolorowych korektorów?
Dajcie mi koniecznie znać w komentarzach. 

POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY