Essie, Need a vacation

Dzisiaj przychodzę do Was z krótkim postem dotyczącym mojego aktualnego koloru paznokci.
Usłyszałam już o nich tyle komplementów (chociaż uważam, że to nic odkrywczego), że postanowiłam podzielić się z Wami moim pomysłem.


Pomalowałam je lakierem Essie nr 19 Need a vacation, który dostaniecie w każdym Super-Pharmie. Niestety cena jest dosyć spora, bo to 35zł za 15ml, ale wydaje mi się, że warto. Lakiery Essie są często przeceniane, a na różnych stronach internetowych są dostępne nawet za połowę ceny.


Ja w swojej skromnej kolekcji mam na razie tylko 4 lakiery tej marki i chociaż nie są dla mnie niezawodne - i tak je bardzo lubię. Wiem, że u wielu dziewczyn utrzymują się naprawdę długo, ale u mnie to niestety maksymalnie 3 dni. Nie jest to dla mnie jednak problem, bo lubię często zmieniać kolor paznokci. Poza tym, gama kolorystyczna, która jest NAPRAWDĘ ogromna sprawia, że można dostać wymarzony kolor. Więc wszystko, co złe zapominam :)

Mimo szybkiego odpryskiwania, lakier ma wiele atutów. Dobrze się rozprowadza, nie tworzy smug, ma wygodny pędzelek i szybko wysycha. Dla niezdar, którym tak jak mi, trzęsą się ręce przy malowaniu paznokci u lewej dłoni - wybawienie. A błysk zostaje z nami na długo - lakier nie matowieje.
(Jedna warstwa tego koloru sprawia, że nasze paznokcie wyglądają przepięknie i zdrowo. Intensywniejszy kolor otrzymamy przy nałożeniu dwóch warstw.)

Palec serdeczny ozdobiłam lakierem z Golden Rose Jolly Jewels w kolorze 108. Jest to produkt, który składa się z różnych, mieniących się drobinek. Ja go uwielbiam. Ale zawsze płaczę przy zmywaniu, ponieważ  to mała tragedia. Ale czego się nie robi, prawda? :)

Z racji, że nadchodzi wiosna - z moich obserwacji wynika, że utknęła w korku - zaczynają królować pastele, modne w nadchodzącym sezonie. I dobrze, bo są śliczne i dziewczęce. Mam też kilka innych kombinacji kolorystycznych, którymi postaram się podzielić w najbliższym czasie.

Dajcie znać, co Wy będziecie, bądź już nosicie na paznokciach. Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii i pomysłów na przywołanie wiosny ;)

POPRZEDNI
NASTĘPNY

13 comments :

  1. fajnie wyglądałby ten kolor w połączeniu z frenchem ;>

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zgadzam się, ale myślę, że tylko przy jednej warstwie :)

      Delete
  2. Jeśli chciałbyś spełnić jedno marzenie, to chciałabym, żeby napisała o odżywkach do paznokci!:D Ponieważ żeby je tak pomalować muszę najpierw je odżywić i utwardzić:))

    ReplyDelete
  3. Hej :) nominowałam Cię do TAG Liebster Blog na moim blogu:
    http://paukosmetycznie.blogspot.com/2013/03/tag-liebster-blog-award.html
    Zapraszam do wspólnej zabawy :)
    Pozdrawiam serdecznie, PauKosmetycznie :)

    ReplyDelete
  4. lubię takie kolorki, teraz jestem na etapie szukania idealnej brzoskwinki

    ReplyDelete
    Replies
    1. Pewnie już widziałaś kolekcję Wibo stworzoną przez blogerki. Według mnie Peaches&Cream TheOleski jest cudowny i by się sprawdził w tej roli. Niestety szukam go intensywnie i mam nadzieję, że jeszcze uda mi się go kupić.

      Delete
  5. Piękny Essiak :) No normalnie zakochałam się :)

    ReplyDelete
  6. ja wczoraj ten essie kupilam :) slicznie wyglada :) i masz bardzo ladnie dłonie :)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY