Avon, krem do rąk

Hej!

Dzisiaj drugi kosmetyk z serii Planet Spa z Avonu. Pod lupę bierzemy krem do rąk z afrykańskim masłem shea.

Już z poprzedniego postu KLIK! wiecie, że nie lubię zapachu całej serii i prawda jest taka, że się do niego nie przekonam. Kremu używam z prawdziwą niechęcią i chyba go komuś oddam.
Zrobię to głównie przez jego zapach, więc się do niego jeszcze nie zrażajcie :) Jeśli ktoś nie wie, jaki to zapach, to myślę, że porównanie go do karmelowego jest odpowiednie. Lubię karmel, ale ten jest po prostu... za słodki i intensywny.


Tubka ma 75ml, więc całkiem sporo. Krem z opisu jest nietłusty. Moje odczucia są inne. Według mnie jest to tłusty kosmetyk . Dba o - w moim przypadku - często przesuszone skórki wokół paznokci. Baaardzo długo się wchłania i mam wrażenie, że się klei. Nie lubię tego, bo po posmarowaniu dłoni nie chcę czekać wieczności, żeby wrócić do codziennych czynności.


Nie nawilża jednak jakoś spektakularnie. Dla mnie to takie optymalne nawilżenie, ale niestety nie zostaje ten efekt z nami na zbyt długo. Po kilku godzinach skóra dłoni wraca do poprzedniego stanu. Jest wydajny, bo naprawdę ciężko go zużyć.


Podsumowując, jak już wiecie, nie kupię go ponownie za żadne skarby. Nie, nie, nie. Nie zrobił na mnie wrażenia, ale to nie znaczy, że którejś z Was nie przypadnie do gustu. Ja się z nim nie dogadałam i myślę, że oczekujemy innych rzeczy od życia, dlatego musimy się rozstać :)

Oceniam na 4/10

Jestem jednak ciekawa Waszych opinii na temat tego kremu albo innych faworytów. Może mi coś polecicie :)


POPRZEDNI
NASTĘPNY

8 comments :

  1. Nie miałam jeszcze tego kremiku. Czasem koleżanka mi pożycza ten szary i pachnie całkiem przyzwoicie.
    Moim ulubieńcem jest isana w każdej postaci, zawsze się sprawdza i mnie nie zawodzi :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. niestety zapach, to sprawa indywidualna i nie dziwię się, że komuś może on się bardzo podobać:) Ja jednak odpadam :D
      Słyszałam dużo dobrego o kremach z Isany, chyba będę musiała je sprawdzić :)

      Delete
  2. Dostałam go kiedyś w prezencie fajny produkt pozdrawiam

    http://fashionclub24.blogspot.de

    ReplyDelete
  3. To z pewnością go nie wypróbuję.Z całej serii Planet Spa bardzo lubię krem do stóp z kwasami...może używałaś? :)
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie próbowałam go, ale jeśli ma kwasy, to powinien być naprawdę dobry :) Teraz będę testować maseczkę do twarzy :)

      Delete
  4. jak wiadomo, ja kocham (prawie) wszystko z AVONu, no ale ten krem faktycznie nie jest strzałem w dziesiątkę, za to polecam każdy glicerynowy od Avon care

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja jestem ogromną fanką kolorówki z Avonu. Świetne są i właśnie zakupiłam sobie kilka nowych rzeczy :) Ale to prawda, kremik im nie wyszedł.

      Delete
  5. Ala ja mam tak jak Ty z tą serią.. ten zapach jest nie do zniesienia.. pół roku temu kupiłam krem do rąk i krem do stóp.. oddałam mamie, nie byłam w stanie znieść tego mdłego zapachu :P

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY