NOWOŚĆ W INGLOCIE!
Tuesday, January 14, 2014 - Beauty Blender Inglot jajko do podkładu nowość
Hej!
Dzisiaj post czysto informacyjny, w którym mam zamiar podzielić się z Wami ważną informacją. Nasza rodzima firma postanowiła zabrać się za stworzenie własnej gąbeczki do podkładu (korektora i pudru), na kształt Beauty Blendera.
źródło: inglot.pl
Było już pomarańczowe jajko z Real Techniques, mnóstwo podróbek bardziej lub mniej chińskich, które często przypominają mi kształtem "wiadomo co". MAC również ma swoje jajko, ale jakoś tak... mało popularne.
Najbardziej znane, najbardziej osławione i chyba najlepsze (chociaż nie jestem obiektywna, bo innych nie używałam), jest jajko Beauty Blender. Nikt mi nie wmówi, że nie chciałby mieć go w swojej kolekcji. Fakt, kosztuje dużo, bo aż 79zł, ale myślę, że warto. Ale nie o nim dzisiaj! Wróćmy do tematu.
żródło: facebook.com/inglotpolska
Inglot poinformował dziś na swoim fanpage'u, że od dzisiaj sukcesywnie wprowadza nowość do swoich salonów. W ten sposób, każda z nas będzie mogła stacjonarnie kupić sobie taką gąbeczkę do podkładu. Nie powiem, jajko bardzo przypomina wspomnianego wcześniej BB. Prawda?
Cena niemała, bo aż 42 złote. Zawsze to mniej niż 79zł, ale to nadal całkiem wysoka stawka. Mam nadzieję, że jakość produktu jest porównywalna do BB, jak jego wygląd. Co więcej, podoba mi się fakt, że produkt jest dostępny stacjonarnie. Co jest ogromnym minusem Beauty Blendera. Możliwość "pomacania" jajka przed jego zakupem, jest sporą zaletą.
Ja myślę, że za jakiś czas na pewno kupię to jajko i je porównam z Beauty Blenderem. Wtedy na pewno pojawi się ich porównanie. A Wy, co myślicie o nowym produkcie Inglota? Skusicie się?
Subscribe to:
Post Comments
(
Atom
)
Ja się skusze, mam zamiar i tak lekko poszalec w inglocie po sesji;)
ReplyDeleteJa poszalałam ostatnio w Inglocie i powinnam go teraz omijać, ale chyba nie dam rady :)
Deletebył o tym post, czy przeoczyłam:)
DeleteJESZCZE nie było ;-) to tylko kilka cieni, ale na pewno pokaże jakie, bo zadowolona jestem z każdego ;)
DeleteJestem ciekawa, ja mam gąbeczkę CALA i jestem zadowolona, ale nie mam porównania do oryginału ;P
ReplyDeleteJa znowu nie próbowałam innych firm. BB jest jak na razie dla mnie rewelacyjny, więc taka tańsza alternatywa jest super. Najpierw pójdę pomacać i wybadam sytuację, czy jest podobny :)
DeleteWyleczyłam się z gąbek raz na zawsze :D Jajo z RT zrobiło swoje.
ReplyDeleteJa dopiero zaczynam swoją przygodę z gąbeczkami, BB skutecznie mnie zachęcił :)
Deleteale jaja, muszę mieć! :)
ReplyDeleteMam tak samo ;-)
Deleteu nas w szn nie bedzie go lub jesli bedzie to za bardzo długi czas :)
ReplyDeleteKaśka, nie strasz! Aż takim zadupiem chyba nie jesteśmy :D
DeleteDo czasu aż kupię jajo z Inglota, to dogłębnie potestuję beauty blendera.
Zastanawiam się nad kupieniem jajka, co prawda nie BB, bo dla mnie troszkę za drogie (szczególnie, że najlepiej podkład nakłada mi się palcami i boję się, że z jajkiem sobie nie poradzę :D), a więc czekam aż kupisz jajeczko z Inglota i wypowiesz się na jego temat :)
ReplyDeleteJa dostałam BB na Gwiazdę, więc na pewno do niego będę porównywać. Czekam tylko, aż pojawi się gdzieś w moim mieście :)
DeleteMiałam już BB, mam Real Techniques, więc i Inglota spróbuję ;)
ReplyDeleteJa RT nie sprawdzałam, ale nie podobało mi się od początku. To na pewno sprawdzę :)
Deletenigdy nie miałam żadnego jajeczka;)
ReplyDeleteJa się zaopatrzyłam dopiero niecały miesiąc temu w moje pierwsze, więc wszystko przed Tobą ;-)
Deleteskusiłabym się, ale właśnie 2 świeżutkie jajka z Ebelin dostałam :)
ReplyDeleteSłyszałam sporo o tych gąbkach, ale jeszcze do mnie żadne nie trafiło.
DeleteJa mam chińskiego bobka i mimo, że nie rośnie nakłada mi się krem BB nim lepiej niż pędzlem. Tak mnie to zachęciło, że czaje się na jakieś normalniejsze jajo czy bobka i jeżeli będę mogła pomacać to się szarpnę na Inglota
ReplyDeleteCena tego z Inglota jest zdecydowanie bardziej przystępna, chociaz nadal dość wwysoka. Mnie też nakłada się podkład wygodniej takim jajeczkiem :)
DeleteMam jajo z Techniques i sobie chwalę, fajna sprawa :)
ReplyDeleteNie lubię Inglota ponieważ często ich kosmetyki nie są warte swojej ceny
ReplyDeleteNie ciągnie mnie do kupna Beauty Blendera ani jego podróbek :)
ReplyDeleteJa na pewno się nie skuszę, ale ciekawe czy dorośnie do pięt BB.
ReplyDeletePoczekam na pierwsze opinie jaja z Inglota :)
ReplyDeleteJestem bardzo ciekawa. Byłabym skłonna kupić, ale poczekam na opinie :)
ReplyDeleteNie mogę się już doczekać :) jestem mega ciekawa działania :)
ReplyDeleteMam jako RT i w zupełności mi wystarcza :)
ReplyDeleteJa się raczej nie skuszę, pozostanę przy pędzlach, a gąbeczkę mam z ebay'a za 1$ :)
ReplyDeleteDopiero co zaczęłam swoją przygodę z gąbeczkami. Zaczynam od tych najtańszych i możliwe, że skuszę się na jajeczko Inglotowskie ;) Tym bardziej, że jeszcze nigdy nie robiłam tam zakupów ^^
ReplyDeleteno jestem ciekawa:)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDelete