Postanowiłam przybliżyć Wam trochę temat tego, jak obrabiam swoje zdjęcia, które widzicie na moim koncie na Instagramie. Jeśli jeszcze mnie tam nie śledzicie - zapraszam serdecznie pod ten link @alamakotaa. Tak się złożyło, że jestem tam znacznie częściej niż na blogu i nie ukrywam, Instagramowicze mają ze mną lepiej.
Jak edytuję moje zdjęcia na Instagramie | Lista przydatnych aplikacji do obróbki zdjęć
Monday, June 12, 2017 - aplikacje do obróbki zdjęć na Instagramie Instagram jak edytuję moje zdjęcia na Instagramie lifestyle
Postanowiłam przybliżyć Wam trochę temat tego, jak obrabiam swoje zdjęcia, które widzicie na moim koncie na Instagramie. Jeśli jeszcze mnie tam nie śledzicie - zapraszam serdecznie pod ten link @alamakotaa. Tak się złożyło, że jestem tam znacznie częściej niż na blogu i nie ukrywam, Instagramowicze mają ze mną lepiej.
Dzisiejsze aplikacje odsyłają Was do linków, z których możecie je bezpiecznie pobrać. Podlinkowałam jednak wszystko do iTunes'a, z racji tego, że sama na co dzień korzystam z dobrodziejstw systemu iOS. Dwie z tych appek są płatne, zarówno w wersji na Androida, jak i iOS. Reszta dostępna jest całkowicie za darmo i bez problemu może je pobrać każdy. Zaczynamy!
Lightroom, to moja miłość. Od kiedy pokochałam robienie zdjęć w RAWach i zrozumiałam, jak wiele można naprawić na komputerze, nie mogę wyjść z podziwu. JAK TO JEST MOŻLIWE? Nie wiem, naprawdę nie wiem. Mimo posiadania tego programu na kompie, korzystam też z darmowej aplikacji na telefon, na której dopieszczam zdjęcia. Czasami mimo obróbki komputerowej widzę, że coś mi nie gra - jest za ciemno/za jasno. Wtedy sięgam po ten program i wszystko naprawiam. Zdjęcia nie tracą na jakości, a efekt końcowy jest najlepszy z możliwych.
Nie kryję tego, że zdarza mi się poprawiać mój wygląd na zdjęciach. Staram się jednak znaleźć w tym umiar i przede wszystkim, nie robię tego za każdym razem. Czasami po prostu widzę, że bomba na pół twarzy psuje efekt i skupia za bardzo na sobie uwagę, gdy najbardziej powinny być widoczne oczy, czy usta. Narzędzie do usuwania nieprzyjaciół z twarzy, może też przydać się podczas czyszczenia tła i produktów! Niejednokrotnie zdarzyło mi się, że miałam na jakimś przedmiocie paproszek, który umknął mi podczas robienia zdjęcia, ale wyszedł cudownie na fotce. Ta aplikacja sprawdza się też super w przypadku wybielania białych elementów na zdjęciu. Wiecie, czasami coś jest białe, ale jednak poszarzałe, czy lekko żółte. Wtedy z pomocą przychodzi Facetune, który pozwala na rozjaśnienie tych obszarów. Ludzie wybielają sobie w niej zęby, a ja wybielam tło. Zdjęcia są wtedy spójne i nadają się idealnie na Instagram.
Ooo, posłuchajcie o niej! To jedna z aplikacji, której używam na milion sposobów i ciągle nie mogę wyjść z podziwu, jak dobrze radzi sobie w przypadku szeroko pojętej obróbki zdjęć. Nie ukrywam, że sięgam po nią głównie wtedy, gdy chcę na zdjęciu stworzyć jakiś chwytliwy napis. Wtedy bez mrugnięcia okiem mogę zrobić napis, który w zupełności mnie satysfakcjonuje, wybierając wśród kilku z dostępnych opcji układów i fontów. Świetna sprawa.
Tej aplikacji używam bardzo rzadko, ale chciałam Wam o niej wspomnieć. Co prawda, jej lepsza wersja śmiga dobrze na iPadzie Pro, ale z racji tego, że go nie posiadam - posiłkuję się tworzeniem małych pierdół na moim telefonie. Przez chwilę sądziłam, że wywaliłam na nią niepotrzebnie pieniądze i w sumie nadal myślę o niej podobnie. Mimo to, widzę jaki ma potencjał i jak wiele można w niej stworzyć. Nieskończona ilość pomysłów może zostać przelana na wirtualny papier i zostać później wykorzystana do tworzenia elementów graficznych na zdjęciach. Fajna sprawa dla tych z Was, które lubią się kreatywnie wyżyć i szukają czegoś, co pozwoli przejąć kontrolę nad zdjęciem w stu procentach.
Nie rozumiem tego zachwytu nad tą aplikacją, chociaż ostatnio znów na nowo próbuję się do niej przekonać. Chyba po prostu nigdy nie byłam specjalną fanką gotowych filtrów dodawanych do zdjęcia. Szczerze mówiąc, zawsze lubię sobie sama pokręcić guziczkami, które pozwalają na dostosowywanie zdjęcia do moich oczekiwań. W tej aplikacji znajdziecie jednak mnóstwo opcji aby dodać do zdjęcia więcej ciepła, ochłodzić je, zmniejszyć lub zwiększyć kontrast. Dużo w niej można zrobić, a przede wszystkim, można kontrolować wygląd feedu - jeśli jesteście w ogóle świrnięte na tym punkcie. Miałam w swoim życiu epizod, w którym sądziłam, że wszystkie zdjęcia na moim profilu muszą być spójne. Teraz trochę mi się pozmieniało, choć czuję, że obsesja na tym punkcie znów się zbliża.
I to tyle, właśnie takich aplikacji używam na co dzień do obróbki moich zdjęć na Instagramie. Zdradźcie swoją tajemnicę idealnych zdjęć. Używacie któregoś ze wspomnianych przeze programów?
Czekam na Wasze komentarze!
Subscribe to:
Post Comments
(
Atom
)
No comments :
Post a Comment
Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.