Ile razy zdarzyło się Wam, że nie potrafiłyście odpowiednio dobrać odcienia podkładu? Jak często rezygnujecie z jego zakupu tylko dlatego, że nie jesteście pewne, że to właśnie ten kolor?
Kiedyś było to dla mnie częstym problemem. Teraz jednak wiem, jak zadbać o to, żeby podkład zlewał mi się w jedną, spójną całość z odcieniem reszty mojego ciała. Jako posiadaczka praktycznie białej szyi oraz neutralnego koloru cery, mam zdecydowanie łatwiej. Jeśli Wasza cera, tak jak moja, nie przejawia mocniejszej przynależności do żadnego z dwóch obozów kolorystycznych, jesteście szczęściarami i możecie, tak jak ja, sięgać po podkłady zarówno z różowymi, jak i żółtymi tonami. I żaden z nich nie zrobi Wam krzywdy.
Jednak, większość kobiet nie ma tak dobrze i ich cera wyraźnie obstaje przy tonacjach ciepłych lub zimnych. Co robić w takich przypadkach?
Po pierwsze, tonacje
Ciepłe tonacje są odpowiednie dla osób z żółtym tonem cery i szukających tego koloru w podkładach. Skąd wiedzieć, że żółty, to kolor, którego szukacie? To proste! Jeśli bardzo szybko się opalacie, a Wasza opalenizna nabiera pięknego, złocistego i brązowego blasku - macie duże prawdopodobieństwo, że właśnie takie podkłady będą Wam pasować.
Jednak, w przypadku tonacji chłodnych, najczęściej odpowiednie okazują się być kolory z różowymi tonami. Dlatego, jeśli latem nie możesz się opalić, a jak już się to stanie, to opalenizna przybiera czerwony kolor i szybko znika - najprawdopodobniej jesteś posiadaczką cery z różowymi tonami.
Najczęstsze błędy
Nie popełniaj standardowych błędów, które łatwo jest powielać. Zawsze proś o próbki podkładu w drogerii i perfumerii. W dzisiejszych czasach, obsługa jest bardzo pomocna i na pewno nie będziesz mieć problemu z otrzymaniem próbek. To pozwoli Ci na dobranie koloru nie w świetle sztucznym, w sklepie, ale na przetestowanie odcienia w naturalnym świetle i codziennych warunkach.
Najczęściej popełnianym błędem jest dobieranie podkładu na nadgarstku czy dłoni. Owszem, fajnie jest sobie zeswatchować dany odcień na ręce i jeśli masz już wprawne oko, będziesz w stanie ocenić, czy kolor będzie Ci odpowiadać. Jednak, dla mniej wprawionych dziewczyn, polecam sprawdzanie podkładu na linii łączącej szyję i twarz. To właśnie tam możesz sprawdzić, czy podkład nie będzie odcinać Ci się, jak maska. Pamiętaj jednak, że KAŻDY podkład trzeba odpowiednio rozblendować. Jeśli nieumiejętnie rozetrzesz go na twarzy i szyi, brzydko się odznaczy.
Kolor na zamówienie
Jeśli nie jesteś w stanie dobrać sobie odpowiedniego koloru podkładu, bo Twoja cera jest za jasna/za ciemna, popraw go! Na rynku jest teraz całe mnóstwo pigmentów, które śmiało można łączyć z podkładami w celu uzyskania odpowiedniego odcienia. Możesz też połączyć dwa różne podkłady, jeśli oba mają właściwości na jakich Ci zależy i jeśli mają one kolory, które po zmieszaniu będą idealnie zgrywać się z kolorytem Twojej cery. Jak widać, podkłady które prezentuję dzisiaj na zdjęciach są dla mnie za ciemne. Mimo że ich właściwości mi odpowiadają, nie mogłabym nałożyć takiego koloru na twarz. Dlatego zmieniam ich barwę by była odpowiednia dla mnie i mogę cieszyć się z ich trwałości. Do makijażu użyłam mieszkanki podkładu Rimmel, Stay Matte oraz Rimmel, Lasting Finish 25 HR. Pierwszy z nich daje satynowe wykończenie, a drugi zapewnia długotrwały efekt. Razem stanowią przyjemny mix na co dzień.
A teraz przyznajcie się! Zdarza Wam się kupić za ciemny podkład?
No comments :
Post a Comment
Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.