Nowości Semilac, kolekcja PasTells i nowe pyłki Flash Galaxy


Semilac wypuścił niedawno cudowną kolekcję lakierów hybrydowych, które od samego początku skradły moje serce. Jestem zaskoczona i oczarowana, tym bardziej, że spodziewać by się po mnie mogło, że to wcale nie będzie w moim stylu. A jednak! 


Najnowsza kolekcja Semilac, PasTells, to aż dziewięć nowych odcieni, które zainspirowane zostały naturą i otaczającą nas przyrodą. Z resztą, pewnie same widzicie na próbniku, że są to kolory lata. Soczyste niebieskości, mięta, słoneczne kolory - tak podsumowałabym tę kolekcję. 


Oczywiście, zaraz po SemiSferze, na której miałam okazję być, postanowiłam zrobić sobie nowe paznokcie. Tym razem zaszalałam i na moich dłoniach noszę teraz kolorystyczne ombre (każdy paznokieć ma inny kolor). Zauważyłam też, że do pełnego krycia, wystarczą dwie cieniutkie warstwy lakieru. Nie nakładałam żadnego lakieru podkładowego pod te odcienie. 


YELLOW 263, czyli słoneczny odcień mieszanki żółtego i pomarańczowego.

LEMON 264, czyli cytrynowa żółć, która jest odrobinę kwaśna, ale subtelna. Widać w niej dodatek zielonej skórki. 

MINT 265, który jest moim absolutnym ulubieńcem wśród miętowych odcieni. Do tej pory większość mi się podobała, ale zawsze brakowało mi tego czegoś. I to jest odpowiedź na moje oczekiwania.  

GREEN  266, czyli zieleń, która ma sobie nadal całkiem sporą ilość mięty.

TURQUOISE 267, czyli piękny i niezwykle intensywny turkus. 

LIGHT BLUE 268, czyli niezwykle subtelny odcień niebieskiego nieba. 

JUST BLUE 269, czyli niebieski zmieszany z odrobiną turkusu.

WARM BLUE 270, czyli kolejna niebieskość, choć tym razem utrzymana bardziej w ciepłych tonacjach.

MEDIUM BLUE 271, czyli mieszanka niebieskiego i fioletowego, to najbardziej hipnotyzujący odcień z całej kolekcji. Od samego początku wpadł mi w oko i uważam, że wygląda fenomenalnie w macie, co z resztą możecie zobaczyć poniżej. 


Do asortymentu marki doszły również nowe pyłki do zdobień. Na moim Instagramie pokazywałam Wam je od razu, więc polecam bardzo serdecznie dodać mnie do obserwowanych, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście :)




Dziewięć nowych pyłków zainspirowanych galaktycznym błyskiem, które mienią się na mnóstwo kolorów. W kolekcji znajdują się zarówno barwy lekkie, opalizujące na kilka innych odcieni, jak i solidne, konkretne kolory, które są niezwykle intensywne. 

Nakładać je można zarówno na warstwę dyspersyjną jak i top no wipe. Uzyskuje się wtedy inne efekty, ponieważ na mokrej i klejącej warstwie pyłki tworzą rozgwieżdżony efekt błysku, natomiast na topie no wipe, otrzymujemy holograficzny efekt tafli. 

Najlepiej jest je wcierać przy pomocy silikonowego narzędzia służącego Silicon Brush do aplikacji Flash Galaxy. 


Każdy z małych słoiczków zabezpieczony jest dodatkowo specjalnym separatorem, dzięki czemu pyłki nie brudzą całego opakowania. Co ważne, polecam przy nich nie kichać i nie oddychać zbyt intensywnie - bardzo się pylą, więc możecie w ten sposób zmarnować odrobinę produktu. 

Cena jednego opakowania, to 33zł. 




Moimi faworytami są niewątpliwie butelkowa zieleń 660, fioletowe złoto 662 oraz mieniąca się na różowo barwa 668. Chyba widać, że brakuje mi trochę jesieni, prawda? ;) 

Lakiery i pyłki Semilac, dostaniecie na stronie internetowej: TUTAJ.

Powiedzcie mi, co sądzicie o tych nowościach. Spodobały się Wam nowe kolory? A może urzekły Was błyskotki? 



POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY