Semilac Sharm Effect oraz Cat Eye


Semilac zaskakuje nas co miesiąc jakimiś nowościami. Ja naprawdę nie wiem, jak oni to robią, ale co chwilę wprowadzają jakieś nowości, na których punkcie szaleje mnóstwo dziewczyn. Tym razem pokuszono się o stworzenie dwóch kolekcji, które są nastawione na efekty. I to jakie! 

Semilac Sharm Effect, to produkty, które pozwalają na tworzenie całego mnóstwa różnych zdobień, bez konieczności posiadania precyzyjnych umiejętności. Dzięki dwóm bazom, które nakładamy na paznokcie (ale nie utwardzamy przed wykonaniem zdobienia!) i kilku kropelkom barwnych kolorów, jesteśmy w stanie wyczarować fantastyczne efekty w niecodziennym manicure.


Tak, jak wspomniałam - w kolekcji znajdują się dwie bazy Sharm Effect Base Clear oraz Sharm Effect Base White. Nałożone na paznokieć, pozwalają na otrzymanie efektu Sharm, czyli rozmytego koloru, który "rozpływa się" samoistnie lub po dotknięciu pędzelkiem. 

W zestawie znajdziemy aż 17 kolorów, dzięki którym uzyskać można nieskończoną ilość kombinacji i wzorków. Tutaj tak naprawdę ponosi nas tylko wyobraźnia, bo mieszać je możemy dowolnie. Niebieskości z różami, złoto ze srebrem, czy czerń z bielą - od koloru do wyboru :) Cały asortyment kolekcji znajdziecie tutaj.  Ja zdecydowałam się na szybkie zdobienie przy wykorzystaniu kolorów z kolekcji PasTells. Pokazywałam Wam je na moim Instagramie. Miałam ochotę na jakiś liściasty wzorek i Sharm Effect ułatwił mi pracę.



Drugą kolekcją, jaka pojawiła się w dostępności, jest Cat Eye. Znacie pewnie ten trend i wiecie, że kocie oczko potrafi w sobie rozkochać każdego. Do zestawu musicie sobie również zakupić Magnetic Pen, który ułatwi Wam stworzenie zdobienia. Przypomina on cieniutki długopis i zdecydowanie ułatwia "wydobycie" efektu kociego oka z lakieru. Na próbniku przedstawiam Wam wszystkie kolory, które posiadam.

W tym wypadku w kolekcji znalazło się sześć kolorów, które dają metaliczny efekt. To trochę taki ukłon w stronę tych pań, które uwielbiają perłowe lakiery do paznokci - z tym bowiem najbardziej kojarzy mi się Cat Eye. Co prawda efektów, jakie możemy uzyskać przy pomocy magnesu jest całe mnóstwo, jednak to właśnie skośny paseczek zdaje się być tym ponadczasowym. Lakiery możemy nakładać na płytkę bezpośrednio lub po uprzednim nałożeniu koloru bazowego (czarny bardzo intensyfikuje efekt!).


Podobają się Wam nowości? 

POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY