Sposób na zdrowo rozświetloną cerę - Burberry, Fresh Glow Luminous Base

burberry-fresh-glow-luminous-base-rozswietlona-cera

Jeśli śledzicie mnie już wystarczająco długo, to wiecie, na jakie wykończenie stawiam przy wyborze produktów do makijażu twarzy. Jeśli jednak jesteście tutaj pierwszy raz, to muszę się przedstawić. Cześć! Jestem Ala i jestem uzależniona od błysku... 

To uzależnienie objawia się w różnych dziedzinach życia. Zawsze wybieram tę bardziej błyszczącą biżuterię, ponad tę subtelną i delikatną. Zawsze też sięgam po błyszczące drobinki w swoim manicure. Jeśli chodzi o rozświetlacze, to mogłabym o nich rozmawiać dniami i nocami. Choć jeśli chodzi o rozświetlające bazy pod makijaż, to tak naprawdę stosunkowo niedawno zaczęłam używać tego typu produktów. 

Pierwszym takim kosmetykiem była baza z L'Oreala, którą na pewno dobrze kojarzycie. Później miałam mały epizod z bazą ze Smashboxa, ale nie była to baza rozświetlająca, więc rzuciłam ją w kąt. Teraz z chęcią sięgam po dwa produkty tego typu w moich zbiorach. Mam na myśli bazę marki Becca, której na pewno poświęcę osobny wpis oraz tę prezentowaną na blogu dzisiaj, czyli Burberry Fresh Glow Luminous Base w odcieniu Nude Radiance. 

burberry-fresh-glow-luminous-base-rozswietlona-cera

Zamknięta w plastikowym, choć z zewnątrz wyglądającym dość luksusowo opakowaniu, jest lekka nie tylko w swej otoczce, ale również jeśli chodzi o jej właściwości. Została stworzona na bazie wody, więc jej ultralekka konsystencja nie ma nic wspólnego z silikonową powłoczką, którą mogą zostawiać bazy oparte o ten składnik. Jest więc dobrą alternatywą dla tych z Was, które z jakichś powodów nie mogą sięgać po produkty zawierające silikony. 

Wyposażona została w wygodny aplikator w formie pompki, która wydobywa odpowiednią ilość produktu. Dwie dozy w zupełności wystarczają, aby pokryć produktem całą twarz. Drobinki nie są nachalne i subtelnie odbijają światło dając wrażenie podwójnie zdrowej skóry, którą powinna mieć każda z nas po przebudzeniu. Wiemy jednak, jak wygląda realne życie i że różnie to z tym bywa, więc całe szczęście, że marki wychodzą naprzeciw oczekiwaniom zarówno moim, jak i mam nadzieję Waszym. Młodzieńczy blask zdrowej cery, to efekt do którego dąży każda kobieta. 

Za 30ml tego produktu musimy zapłacić 189zł. Do dostania jest jedynie w Sephorze. Możecie ją kupić w stacjonarnej perfumerii w Arkadii albo przez stronę internetową. 

burberry-fresh-glow-luminous-base-rozswietlona-cera

Produkt ten jest wielofunkcyjny i może być stosowany zarówno samodzielnie, jak i jako baza pod makijaż. Producent zachęca też do używania go jako rozświetlacza, czyli w miejsca, które zbierają najwięcej światła (łuk kupidyna, szczyt kości policzkowych). Wyczytałam też, że warto zmieszać tę bazę z cieniem do powiek, aby uzyskać efekt transparentnego żelu. Powiem szczerze, że jeszcze tej metody nie wypróbowałam, ale jestem bardzo ciekawa rezultatu, więc chyba się pokuszę o eksperyment.

Ja używam tego produktu do jego klasycznego przeznaczenia, czyli jako bazy pod makijaż. Gwarantuje mi on nie tylko piękne rozświetlenie, ale też dodatkową, lekką dozę nawilżenia. A na to się nigdy nie będę skarżyć, ponieważ moja wiecznie przesuszona skóra, pije takie produkty, jak gąbka. To jak prezentuje się w makijażu dziennym, pod nałożonym średniokryjącym podkładem, możecie zobaczyć tutaj. 

burberry-fresh-glow-luminous-base-rozswietlona-cera


Jestem z niej naprawdę zadowolona i polecam Wam ją choćby wypróbować. Produkt tego typu na bazie wody, to rzadkość na rynku, więc jest co testować :) 

Macie swoje ulubione bazy pod makijaż? Używacie takich kosmetyków?

POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY