Burberry Her EDP


Dziś znów trochę zapachowo, choć już w totalnie kobiecym wydaniu. Przy okazji ostatniego wpisu na blogu obiecałam Wam, że przybliżę też kilka nowych zapachów. Czy to nowości rynkowych, czy to w mojej kosmetyczce. Nie wyobrażam sobie też nie rozpocząć tej serii od zapachu, który właśnie wylądował na półkach sklepowych. 

Nowość w szeregach zapachów Burberry, czyli najnowszy zapach Burberry Her EDP, to propozycja dla młodych, odważnych dziewczyn. Perfumy te zostały stworzone z myślą o kobietach, które bez wysiłku są zawsze stylowe.



W nutach głowy znajdziecie czerwone i ciemne owoce leśne. Wyraźnie wyczuwalne są tutaj słodkie maliny, truskawki i jagody. Akompaniują im też wiśnie oraz jeżyny. Nutami serca zostały wybrane jaśmin oraz fiołek. Dzięki czemu zapach nabiera kwiatowych aromatów i pięknie się rozwija w ciągu dnia. Nutą bazy okazuje się być drzewna baza z mchem dębowym. 

Cały ten zapach, to swojego rodzaju woń mokrego po letnim deszczu lasu, w którym roi się od świeżych i dojrzałych jagód. 

Producent perfum zapewnia nas, że zabiera nas w twórczą podróż do Londynu. Dając przy okazji do zrozumienia, że właśnie w ten sposób pachną odwiedziny tego pięknego miasta. Jest bardzo słodko, bardzo owocowo, ale też otulająco i zmysłowo. Zapach utrzymuje się naprawdę długie godziny i zasługuje na miano ideału na okres jesienno-zimowy. 

Buteleczka została dość nietypowo zaprojektowana. Jest geometryczna, a atomizer został ulokowany przy bocznej krawędzi. Całość została oczywiście utrzymana w klimatach beżowego, pastelowego różu oraz elementów złota. Chciałabym też zwrócić Waszą uwagę na szyjkę atomizera - plastik jest praktycznie niezauważalny w cieczy, dzięki czemu mamy wrażenie, że flakon ten jest jedynie wypełniony pięknym zapachem. 


Burberry Her EDP (30ml - 279zł/ 50ml - 399zł, 100ml - 559zł) rozkochało mnie w sobie od pierwszego użycia. Podobnie do zapachu My Burberry Blush, mamy tutaj do czynienia z niezwykłą słodyczą, która kojarzy się z kobiecością. Ich dobra trwałość sprawia, że czuć je przez cały dzień, bez wyjątków. Pięknie się rozwijają, na mojej skórze przypominając nieco słodki, musujący, owocowy drink. Perfumy do dostania w perfumeriach Sephora oraz Douglas.

Zaintrygował Was ten zapach? Czym pachniecie jesienią? 

POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY