Co kupić na promocji w Rossmannie (i nie tylko) + na co skuszę się tym razem


Dziewczyny, śledzę moje statystyki i przeglądam Wasze wyszukiwania. Wiem, dlaczego niektórzy z czytelników trafiają do mnie. A w ostatnim czasie, widzę duże zainteresowanie postami z serii "co kupić na promocji w Rossmannie?". 

Nie pozostaję obojętna na Wasze sugestie i dzisiaj przychodzę, niczym superman, z poradą. Powiem Wam co kupić (a czego nie kupować) w zbliżającym się szale zakupowym. Na co zwrócić szczególną uwagę oraz zdradzę Wam, co sama mam zamiar sobie sprawić. Zapraszam do lektury! 

Chcę tylko na początku powiedzieć Wam, że nie będę skupiać się stricte na promocji w Rossmannie. Otóż, same pewnie doskonale obserwujecie co dzieje się na rynku. Dlatego nietrudno zaobserwować, że w tym czasie będą wielkie obniżki w sieciach największych drogerii kosmetycznych w Polsce. 

Odsyłam Was przy okazji do postów z poprzedniej edycji promocji kosmetycznych. Możecie o nich poczytaj tutaj: 

Tym razem kolejny raz promocja zostaje rozłożona na trzy etapy. Cały harmonogram widzicie na grafice poniżej. 



TWARZ

Co polecam? 
Oczywiście podkłady. Nie oszukujmy się, większość z nas z przyjemnością skusi się na nową buteleczkę ulubionego podkładu lub zaryzykuje z nowym, zwłaszcza gdy można kupić go za połowę ceny. Dzięki czemu serce nie będzie tak bardzo bolało, jeśli okaże się bublem. 

Z mojej strony mogę polecić Wam podkład dr Ireny Eris, o którym pisałam już na blogu TUTAJ. Revlon Colorstay, jeśli jesteście fankami mocniejszego krycia. Dobrze sprawdzają się też podkłady Rimmela, Stay Matte, czy Lasting Finish 24hr. Na co ja sama zwrócę uwagę? Na pewno na kremy BB oraz CC z Bell. Podobno są super! 

Z pudrów, bez zmian. Polecam Wam serdecznie ten z Bourjois oraz ten z Rimmela. Monotematycznie. 

Korektory, to sprawa indywidualna. Jeśli potrzebujecie mocnego krycia: Revlon, Maybelline oraz Bourjois dadzą radę. Lekkiego? Astor, Rimmel oraz L'Oreal (w wersji Lumi Magique) są obowiązkiem. Sama skuszę się na ten ostatni. 

Róże/rozświetlacze/bronzery? Polecam wybrać się do szafy Wibo. Tam znajdziecie najlepsze rozświetlacze i paletki do "konturowania".  Rozświetlacze z Lirene, czy z Bell również są warte uwagi. Najlepsze róże, to oczywiście wypiekańce z Bourjois. Ja jednak tę sekcję pominę. Mam tych produktów aż za dużo. No... może jedynie dokupię rozświetlacz z Wibo, bo w moim widać już denko.




OCZY

Oczywiście warto kupić sobie zapas kremowych cieni z Maybelline oraz żelowego eyelinera. Chyba ulubionego dziewczyn w Polsce. Jako maskary, polecam wypróbować Maybelline, Lash Sensational oraz Big Eyes, która posiada dwie szczoteczki. Do brwi standardowo najbardziej utrwalający żel z L'Oreala. Ja osobiście wybiorę się na stoisko Wibo i myślę, że capnę którąś z paletek do makijażu oczu. Same zachwyty o nich słyszę, więc mam zamiar skorzystać. 

USTA

Usta to trudny temat, zwłaszcza że na co dzień skupiam się raczej na matach. Jednak, korzystając z moich rad, zwróćcie uwagę na szminki Lovely, o których pisałam podczas tygodnia #loveyourlipsweek TUTAJ. Warto też skusić się na szminki z szafy dr Ireny Eris, czyli Provoke. Są świetne! Co jeszcze? Na pewno velvetowe płynne pomadki z Bourjois. Ja mam zamiar uzupełnić moje braki w tej kwestii. Jednak, pod żadnym pozorem nie kupujcie TEJ pomadki. Tłumaczyłam Wam już, że to mały koszmarek. 


A na koniec małe podsumowanie tego, co dzieje się w drogeriach kosmetycznych. Zostawiam Wam również do nich linki. Oczywiście, nie jest tajemnicą, że każde Wasze kliknięcie, to kilka groszy dla mnie, więc nie krępujcie się klikać ;)

W Hebe  oprócz promocji makijażowych, czekają na Was 40-procentowe obniżki na wszystkie szampony i odżywki oraz do 60% zniżki na perfumy męskie.  [GAZETKA]

W Super-Pharmie dostaniecie kosmetyki kolorowe w promocji -50%. Warto się skusić na rzeczy, których nie dostaniecie w Rossmannie. Oprócz tego, jak zawsze, ciekawe promocje w dziale perfum. [GAZETKA]

W Rossmannie  oprócz przecen na kosmetyki kolorowe, panuje znacznie więcej okazji. Sprawdźcie tutaj  [GAZETKA]

W Naturze  oczywiście -40% na kosmetyki do makijażu twarzy. Ja oczywiście będę polować na podkład z Catrice, chociaż sądzę, że będzie to zadanie niemożliwe.  [GAZETKA]

Dajcie mi koniecznie znać, na co skusicie się tym razem! Robicie zapasy, czy próbujecie nowości?




POPRZEDNI
NASTĘPNY

No comments :

Post a Comment

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Cieszę się, że masz ochotę ze mną porozmawiać.
Pamiętaj jednak, że każde treści autopromocyjne, czy obraźliwe, będą przeze mnie sukcesywnie usuwane.

DO GÓRY